Laman

czwartek, 10 listopada 2011

Ostatni weekend spędziłam w Zakopanem, był to bardzo pracowity czas, więc nie było kiedy wyjść w góry.
Tatry mogliśmy podziwiać jedynie z hotelowego balkonu... ale i tak było pięknie!


W drodze powrotnej żegnały nas podhalańskie owieczki, które nie chciały się z nami zaprzyjaźnić...
                                                                                                                            ....a naprawdę próbowaliśmy :)