Pogoda panująca za oknami od wczoraj zdaje się być bardziej bożonarodzeniowa niż wielkanocna. Dzisiaj w lany poniedziałek, na czasie jest bardziej lepienie bałwana i walka na śnieżki niż lanie wodą.
Z uwagi na ciągłe śnieżyce za oknem - nawet pisanki przybrały zimowe ciuszki. Miejmy nadzieję, że to wszystko tylko taki żart na Prymę Aprylis i jutro już wszystko wróci do normy.