jesienne pastele

0   komentarze

Chyba na dobre przyszła do nas jesień - i to niestety nie ta złota polska, a ta szara i zimna.
Zimna, aż do szpiku kości...
Na szczęście urlopowa pogoda bardziej dopisała i już niedługo (mam nadzieję) pojawią się na blogu dolnośląsko-niemieckie wspomnienia.











Jesiennie...

Szumiał las, śpiewał las, gubił złote liście, świeciło się jasne słonko chłodno a złociście...
Rano mgła w pole szła, wiatr ją rwał i strzępił...
Opadały ciężkie grona kalin i jarzębin...
Każdy zmierzch moczył deszcz, płakał, drżał na szybkach...
I tak ładnie mówił tatuś: Jesień gra na skrzypkach...
                                                                                                                      Józef Czechowicz