Dzisiaj na dobranoc kilka obrazków z jesiennego, jeszcze ciepłego (było ok. 20°C) Wrocławia.
A na koniec wszędobylskie krasnale - bo przecież Wrocław bez krasnali - to nie Wrocław. Są one wszędzie: na pocztówkach, kubkach, magnesach, naklejkach...itp. Można nawet kupić krasnoludkowy plan miasta.
Czego się nie robi, aby świat poznał wrocławskie skrzaty.... :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)